Z przyjemnością dzielimy się wrażeniami z nowego nabytku.
Wszystko dzięki uprzejmości Z PAZUREM.
Czyli hamak dla kota w naszych czterech kątach :)
Kosz, który przyszło nam oceniać to Chic Loft Happy House.
Jak można przeczytać na stronie sklepu, jest "piękny i przytulny".
W pełni się z tym zgadzamy!
Tak po prostu :)
Wykonanie i montaż
Instrukcja obługi jest banalnie prosta. Wszystko ogranicza się do założenia legowiska na stelaż, a następnie odpowiednie umiejscowienie kosza na kaloryferze, bądź zawieszeniu go w innym upatrzonym przez nas (i kota) miejscu.
Estetyka wykonania, haft detali, materiał i ogólny wygląd-zachwyca.
Hamak jest po prostu piękny!
A jeśli ma się pięknego kota (każdy opiekun twierdzi, że to właśnie jego kot jest najpiękniejszy...), to powstaje połączenie idealne :)
Podszewka jest uszyta starannie-mięciutka i cieplutka tkanina z pewnością przypadnie do gustu kocim arystokratom. Żadnych niedociągnięć, wystających nitek, czy jakicholwiek niedopatrzeń.
Jak widać na zdjęciu, wystarczyła chwila od zamontowania, żeby legowisko zostało zajęte przez Futro...
Zachowanie
Wprowadzanie nowych rzeczy kotu, który ma już swoje lata może się różnie kończyć...
Dlatego należy starannie dobrać miejsce. Ciepłe, zaciszne, w kącie, który będzie zapewniał bezpieczeństwo. Warto wcześniej zastanowić sie, gdzie kot najbardziej lubi się kłaść (choć zamontowanie w tym miejscu kosza, nie zawsze musi wiązać się z akceptacją nowego legowiska).
W zależności od charakteru kota, jedne należy zachęcić pieszczotami, inne zostawić w nowym miejscu i udawać, że to miejsce sprawia, że są niewidoczne. Na mojego kota działa ta pierwsza metoda. Po obfitej ilości głasków i drapań pod szyją, Młoda stopniowo się relaksowała...
...zatapiając się w nowym wymiarze miękkości...
...co nie mogło skończyć się inaczej, jak błogim, twardym snem :)
Cały proces zaaklimatyzowania się w nowym miejscu trwał może z 15 minut. Dla mnie świadczy to o naprawdę pomyślanej konstrukcji. Głębokość, jak i szerokość hamaka, daje pełne możliwości na zwinięcie sie w kłębek jak i wyciągnięcie, bądź umoszczenie się. Umożliwia też tak ważną czynność jak toaleta, czy obserwacja. Dodatkowo wygląd ('ala' futerko, którym są obszyte brzegi posłania) dodaje majestatyczności naszemu domowemu tygrysowi :)
Podsumowanie:
Plusy:
- pierwszy i najważniejszy: hamak jest wygodny dla kota (do spania) i dla właściciela (kot nareszcie śpi w wyznaczonym miejscu, zamiast na kupce świeżo upranych ubrań czy też stosie ręczników),
- estetyka wykonania i piękny wygląd,
- łatwość (de)montażu,
Minusy:
nie stwierdzono :)
I choć koszt może na początku wydać się zbyt wysoki, to widząc zamontowany już hamak ze śpiącym kotem wewnątrz...szybko przyznamy, że zakup był warty tej ceny.
Niebawem święta, wir przygotowań i poszukiwań idealnego prezentu. Jeśli znacie kogoś, kto ma kota i lubi gustowny wystrój domu, ceniąc przy tym wygodę, to polecamy zajrzeć do zpazurem.pl
Jeśli nie hamak, to może coś innego? I może nie dla kota, ale psa?
My serdecznie polecamy i zachęcamy!
Kiedyś mieliśmy podobny, koty go uwielbiały ale że razem rzucało się na niego 7+7 kg to długo nie wytrzymał. Ten jest świetny i widać bardziej wytrzymały :).
OdpowiedzUsuńCóż za piękny i przytulny hamaczek! W takie zimno to tylko w nim spać i spać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy
http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/
Ale fajneee :D
OdpowiedzUsuńWow ale super, chyba sprawię taki mojej kotce, bo ona uwielbia takie miluśne rzeczy do spania :D Na pewno bedzie zachwycona :D
OdpowiedzUsuńJa swojemu kociakowi sprawiłam na święta http://www.shamanpets24h.pl/hamak-na-kaloryfer-dla-kota-legowisko-trixie/ jest wniebowzięty;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń