niedziela, 17 marca 2013

Zasady udanego spaceru


Wciąż wiele osób traktuje wyprowadzenie psa, jako przykry obowiązek. Planowanie zakupów pod drodze, rozmowy telefoniczne i nerwowe podszarpywanie pupila, który właśnie się zawęszył to dość powszechny widok.

Spacer nie jest tylko załatwieniem fizjologicznych potrzeb psa. To właśnie na spacerze pies ma szansę pokazać prawdziwe „ja”. Ogrom bodźców rozbudza w nim instynkty i predyspozycje, które zostały nadane jego rasie. Jeśli nie będzie miał okazji ich zaprezentować w naturalnym otoczeniu, będzie szukał innej możliwości (np. obgryzanie kanapy), która z czasem może stać się poważnym problemem. To wreszcie okazja do tego, abyś okazał psu swoją uwagę.

Spróbuj choć raz w ciągu dnia zastosować się do poniższych zasad a zobaczysz, jak wiele możesz na tym skorzystać.


1. Spacer jest dla psa
Nie planuj zakupów po drodze ani rozmów przez telefon. Nie patrz nerwowo na zegarek. Przecież dla psa spacer to atrakcja, na którą czekał już od rana! Tyle miejsc do obwąchania, tyle zakątków do sprawdzenia. Podczas przechadzki zapewnij psu „czas wolny”.


2. Bądź czujny
Wielu nieprzyjemnym sytuacjom można zapobiec, wystarczy tylko dobrze się rozglądać. Kiedy jesteśmy skupieni na czymś innym (chociażby rozmowa przez telefon) możemy nie zauważyć nadjeżdżającego samochodu, zbliżającego się spacerowicza bądź zająca, za którym zaraz pogna nasz pies. Zdążymy też w porę zapiąć naszego pupila, gdy z naprzeciwka dostrzeżemy innego psa albo uniemożliwić próbę zjedzenia wyrzuconych resztek. Wczesne rozeznanie się w sytuacji da nam też czas na odpowiednią reakcję


3. Coś nowego, coś starego
Spacer to doskonała okazja do ćwiczeń. Zarówno do powtarzania znanych mu już komend, jak i do zapoznawania się z nowymi sytuacjami. Wykorzystuj to, co oferuje środowisko. Zapewnij psu rozmaite doświadczenia: spacer po zamarzniętej kałuży, obwąchanie przydrożnego worka wypełnionego liśćmi, podejście do łopoczącej flagi lub zapoznanie z dźwiękiem spadającej szyszki. Albo zabierz go w inne miejsce niż zawsze. Może tym razem przejdź przez most albo schody. Wszystko może być ciekawe! Pies uczy się przez całe życie, nie zapomnij o tym.


4. Kontakt z przewodnikiem
Nie chodzi o to, żeby twój pies przez cały spacer był w ciebie wpatrzony. Ale powinien być czuły na twoje intencje. Obserwować cię systematycznie i wiedzieć w którą stronę podążasz. Ty z kolei musisz obserwować psa, żeby zauważyć kiedy spojrzeniem pyta cię o zdanie lub prosi o pomoc lub o rzut patykiem. Jeśli będziesz pozostawał głuchy na takie zdarzenia, pies z czasem się nauczy, że powinien liczyć tylko na siebie, a ty jesteś po prostu zakończeniem smyczy.


5. Spacer bez zabawy to nie spacer
Nie ma lepszego miejsca na wspólny pościg, rzut piłką czy też szaleńcze przeciąganie się niż park, łąka albo i chociaż skwer. Wspólna zabawa może być traktowana jako forma nagrody i jest niezwykle ważną częścią relacji pomiędzy nami a psem. Pamiętajmy tylko wcześniej upewnić się, że wybrane przez nas miejsce jest bezpieczne.


6. Kontakt socjalny
Istotny element spaceru psów przyjaznych, jak i tych, które do tej grupy nie należą. O ile w pierwszym przypadku głównie skupiamy się na intencjach innego psa, o tyle w drugim dobrze jest mieć kogoś, kto ma psa, z którym nasz lękliwy, niesforny bądź reaktywny czworonóg, mógłby poćwiczyć właściwe zachowanie. Unikanie problemu i schodzenie z drogi przed każdym napotkanym psem nie jest rozwiązaniem.


7. Najatrakcyjniejszym elementem spaceru jest...właściciel:)
Dlatego miej zawsze przy sobie coś, co dla psa będzie wartościowe. Może to być parę smakołyków, ulubiony szarpak albo...zwyczajne pochwały i odrobina czułości. Obdarzaj nimi psa, kiedy jest grzeczny, spokojny bądź reaguje na twoje polecenia. Nie wołaj psa bez powodu. A kiedy do ciebie przybiega udowodnij mu, że to był dobry wybór, nagradzając go odpowiednio.

Jeśli Twój spacer właśnie tak wygląda to szczerze gratuluję.
Jeśli zaś twoje spacery są przeciwieństwem do powyższego schematu, proponuję się zastanowić nad sensem posiadania psa bądź nad zatrudnieniem kogoś, kto zapewni psu odpowiednią dawkę aktywności.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz