Masaż jako działanie
wspomagające medycynę ludową, znany jest od czasów starożytności.
Wspomaga rehabilitację, wpływa korzystnie na krążenie krwi i usuwanie
toksyn, rozluźnia mięśnie, wspomaga system nerwowy i poprawia wydajność
organizmu. Dlaczego więc nie spróbować z naszym pupilem?
O ile masaż
specjalistyczny powinien zostać wykonany przez fachowca, o tyle my, w
zaciszu domowym możemy wykonać jego „lekki” odpowiednik.
Co należy robić?
- Znaleźć cichy kąt, w którym nic nie będzie rozpraszać zarówno nas, jak i psa. Naszego milusińskiego kładziemy na macie, miękkim dywanie lub innej materii, która da mu poczucie komfortu. W upalne lato, może być to równie dobrze łąka, bądź leśna polana.
- Podstawowym ruchem masującym, tym od którego zaczynamy, i tym na którym masaż kończymy, jest ruch głaszczący. Zaczynamy od głowy, przemieszczając się w okolice ogona. Pamiętamy aby głaskać psa nie pod włos i nie uciskając za mocno.
- Następny ruch to drapanie bądź pociągnięcia opuszkami palców w jednym kierunku. Używamy go głównie w okolicach głowy, uszu, brody i szyi.
- Ruchy okrężne wykonujemy 3 palcami, z lekkim uciskiem na klatce piersiowej, szyi i w okolicach barku a także pleców.
- Łapy masujemy w obu kierunkach z góry do dołu i z dołu do góry.
- Miękkimi, delikatnymi i wolnymi ruchami kciuka i palca wskazującego masujemy kręgosłup-zawsze w kierunku od głowy do ogona.
- Kończymy ruchami głaszczącymi.
Początkowo powinno
nam to zajmować nie dłużej niż 5-10 minut. Należy uważnie obserwować
reakcje psa i pozwolić mu odejść, bądź w danej sesji zrezygnować, jeśli
nie sprawia mu to przyjemności. Nie denerwujmy się jeśli coś nie
wychodzi, z czasem nabierzemy wprawy.
Warto pamiętać, że
nie zawsze masaż jest wskazany. Jeśli pies cierpi na jakieś
przypadłości, należy skonsultować się z lekarzem weterynarii. Masaż jako
forma ucisku na różne partie ciała, jest szkodliwy w przypadku takich
kontuzji jak, np. zerwane więzadła. Ale już w przypadku artretyzmu
pozwala się psu zrelaksować, tak jak psu zestresowanemu rozluźnić.
Dodatkowymi
korzyściami jest możliwość wykrycia nieprawidłowości jak, np. zmiany
skórne, pasożyty zewnętrzne czy ciała obce. Warto też wskazać że masaż
pozytywnie wpływa na więź pomiędzy psem, a właścicielem i na zaufanie,
jakim pupil obdarza swojego przewodnika. Nie brak też korzyści dla nas
samych. Codzienna 10 minutowa sesja ćwiczeń pozwoli nam odetchnąć i
cieszyć się tą chwilą.
Te psy to mają się chyba za dobrze z nami. Na pewno też trzeba wybrać dobrą karmę, jest to bardzo ważne.
OdpowiedzUsuń