Wakacje dzielnej psicy powoli dobiegają końca. Noce coraz zimniejsze, pogoda też jakaś jesienna się robi, więc dni na działce są policzone. Trzeba korzystać póki można. I tak oto w ostatnim czasie, Emczysława w końcu mogła się zapoznać z dziwnym obiektem jakim jest kosz motocyklowy.
Plany te miałam już od dawna, ale kosza nie było, a że przyjechał-okazji przepuścić nie mogłam. Wszystko poszło gładko. Emka, jako fanka miękkiego podłoża, na którym można posadzić swój jakże cenny zad, dość szybko się umościła.
Dodatkowym utrudnieniem był drugi pasażer w koszu, którego jakoś tam zniosła ;)
Dźwięk odpalanego silnika nie był już jednak tak komfortowy, więc na tym trening poprzestaliśmy. Kosz i tak prędko nie zawita w naszym garażu...
Dla samego jednak doświadczenia warto było. Jak się okazuje taka maszyna jest o wiele mniej przerażającą rzeczą niż bela słomy. Bo jeśli jeszcze ktoś nie wie -Wielkie Belki Nieznanej Materii są naprawdę przerażające. Trzeba szczekać, piszczeć i zapierać się wszystkimi kończynami a nawet i tyłkiem. Byleby tylko jak najdalej od takich potworów. I tak spacer, który miał trwać godzinę, zamienił się w półtoragodzinny... Najważniejsze jednak, że lista oswojonych stworów, stale się powiększa. Lista? Ba!
Jeszcze trochę i powstanie z tego księga!
Podejmowanie psich gości wychodzi Emce coraz lepiej. Zdarzają się jeszcze napady bezsensownego szczekania ale bardziej kierowane w powietrze. Punktem zapalnym jest człowiek, zwłaszcza jej człowiek, którego nie pozwoli sobie odebrać. Na szczęście emocje równie szybko opadają, co przychodzą.
Proces obznajamiania się z różnymi ludźmi, czasami w dziwnych strojach również wciąż w toku. Wszystko przeważnie idzie dobrze, dopóki komuś nagle nie przyjdzie do głowy pobiec bądź podskoczyć czy też nagle krzyknąć.
Pojawiły się także kolejne komendy i pomysły, od których czasem aż głowa boli.
Co z tego wyniknie, czas pokaże :)
piękny pies ;) No to troche wrażeń było ;) życzę powodzenia w szkoleniu :) bede wpadac, ciekawa jestem jak pojdzie
OdpowiedzUsuńjak masz ochotę to zapraszam do mnie i mojego Niko
http://swiatniko.blogspot.com/