poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Recenzja karmy dla psów "For Friends"


W ramach współpracy z For Friends jakiś czas temu przyszła do nas paczka zawierająca 1 kg karmy o smaku słodkich ziemniaków z jagnięciną. Dołączone były jeszcze dwie próbki: kurczak z żółtym groszkiem oraz łosoś ze słodkimi ziemniakami.

Ponieważ karma wyróżnia się brakiem zbóż i mączki, byłam bardzo ciekawa , jak sprawdzi się w naszym przypadku.

For Friends

Karma jest produkowana w Niemczech, i jak można wyczytać na stronie polskiego dystrybutora, jedynie w małych partiach, wedle zapotrzebowania klientów. Dzięki temu właściciel otrzymuje świeży towar, który nie przeleżał zbędnego czasu w magazynie. Jest to podyktowane również trwałością karmy-termin ważności wynosi 6 miesięcy!



Otrzymane zamówienie zawiera również pakiet informacyjny, który jest odpowiedzią na wszelakie pytania i rozwiewa ewentualne wątpliwości.

Skład i cena


Karma dostępna jest w trzech kategoriach:
  • For Young Friends (dla szczeniąt, z suplementem zwiększającym odporność)
  • For Adult (dla psów dorosłych, z suplementem lśniącej sierści bądź świeżego oddechu)
  • For Old (dla seniorów z suplementem wspomagającym trawienie)
Do wybranej grupy wiekowej dopasowano odpowiednie warianty smakowe:
  • kurczak i żółty groch ( dla szczeniąt ; dla psów dorosłych o normalnej aktywności)
  • jagnięcina ze słodkimi ziemniakami (dla szczeniąt ras dużych; dla psów dorosłych i aktywnych)
  • łosoś ze słodkimi ziemniakami (dla seniorów)
Karma składa się przede wszystkim z mięsa i/lub ryb, słodkich ziemniaków lub żółtego grochu oraz warzyw i owoców. Zawartość białka jest duża, a dokładniej o pochodzeniu i składzie można przeczytać na stronie:


Procentowy udział mięsa w karmie: jaka jest różnica pomiędzy For Friends a konwencjonalnymi karmami?Do określenia procentowej zawartości mięsa w karmie użyliśmy najprostszej i najbardziej przejrzystej metody deklaracji składu. I tak, gdy mówimy, że nasza karma zawiera 41,0% jagnięciny (mięso jagnięce 25,0%, wątroba jagnięca 14,5%, tłuszcz jagnięcy 1,4%) oznacza to, że na 1000kg karmy rzeczywiście zużyliśmy 250kg mięsa jagnięcego, 145 kg wątroby jagnięcej oraz 14kg tłuszczu jagnięcego - w sumie 410 kg jagnięciny. W ten analogiczny sposób określamy zawartość wszystkich składników naszych karm.

A oto jak robi większość producentów karm:
Odnoszą się oni do tzw. masy mokrej, tzn. suche składniki przed stworzeniem deklaracji o ich procentowej zawartości w składzie karmy zostają rehyadratyzowane (zwilżone wodą). To powoduje wzrost ich wagi. Dzięki temu z 1 kg suszonego mięsa lub mączki mięsnej uzyskuje się dla deklaracji ok. 4kg tego składnika. W ten prosty sposób w deklaracji uwidocznionej na etykiecie produktu z tylko 1% składnika tworzy się aż 4% tego samego, mokrego składnika. Należy zatem mieć świadomość, że w przypadku wielu karm, których skład zadeklarowany tym sposobem określony został np. na poziomie 70%, prawdziwy poziom mięsa wynosi około 17,5% (4 razy mniej).
U nas skład zawarty na etykiecie odzwierciedla dokładny procentowy, prawdziwy udział poszczególnych składników w karmie – bez żadnych matematycznych sztuczek.

Brak mączki pochodzenia zwierzęcego, zbóż, kukurydzy, ryżu, soi, glutenu czy konserwantów i sztucznych barwników sprawia, że karma jest wyjątkowa. Ze względu na hipoalergiczne właściwości, można ją polecić psom wrażliwym i skłonnym do alergii pokarmowych.


Dostępna w dwóch opakowaniach: 1 kg lub 5 kg. Wynika to z jej trwałości: mniejsza waga zapobiega sytuacji, w której termin ważności minie a pies nie zużytkuje całej karmy. Niestety może być to kłopotliwe dla właścicieli, którzy wolą większe zakupy  "na zaś".


Cena w pierwszej chwili może odstraszyć. Jednak gdy weźmiemy pod uwagę jej wartość pokarmową i dobro naszego pupila, nie będziemy się wahać. 

Jeśli ktoś karmi psa najtańszą karmą, warto raz na jakiś czas urozmaicić jadłospis psa o pokarm z wyższej półki. Organizm naszego psa z pewnością będzie nam wdzięczny.

Warto podkreślić to, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Karmiąc psa produktami nieznanego pochodzenia być może nie dostrzeżemy żadnych negatywnych skutków. Niestety, prędzej czy później, z upływem czasu pojawią się. I środki, które udało nam się zaoszczędzić na jedzeniu, będziemy władowywać w wydatki związane z leczeniem naszego czworonoga.



Wygląd i smak


Pierwsza reakcja była obfita w węszenie, ale skąpa w degustację. Zainteresowanie Emki wzbudził jedynie zapach. Ale do czasu. Jeszcze tego samego dnia zjadła swoją pierwszą porcję, wylizując miskę do czysta.

Karma ma postać drobnych krokiecików wielkości jednogroszówki. Zapach jest przyjemny, dla psiego nosa zaś intensywny. Granulki są dość twarde, co z pewnością wpływa pozytywnie na kondycję zębów i dziąseł, jednak psy z delikatnym uzębieniem mogłyby sobie nie poradzić. W takim wypadku karmę należy po prostu odpowiednio nawilżyć wodą.

Ze wszystkich trzech dostępnych smaków, Emce najbardziej zasmakował wariant dla...psich seniorów :) Powodem jest oczywiście podstawowy składnik czyli ryba. A za rybę mój pies zrobi wszystko.






Efekty


Kondycja sierści faktycznie uległa lekkiej poprawie. Testowanie wypadło nam w okresie linienia, więc jedyne co mogę stwierdzić to połysk, jakiego nabrało futro.

Zapach z pyska nie odstrasza, problemów żołądkowych nie było. Dzienna dawka karmy w zupełności zaspakajała potrzeby energetyczne Emki. 

I to tyle jeśli chodzi o recenzję z mojej strony. Teraz pora na filmik, w którym swoje zdanie przedstawi pies ;)

Nagranie składa się z 3 części:
-chęć pracy za karmę FF
-karma FF a karma zwykła
-reakcja na zakończenie testowania :)





Zastanawiających się, zachęcam do nabycia próbek, które pozwolą ustalić czy karma będzie odpowiadać naszemu psu. 


Podsumowując jednym zdaniem: zdecydowanie polecam(y) For Friends.


Wspomnę jeszcze o błyskawicznej wysyłce. Kiedy większość sklepów każe nam czekać kilka lub kilkanaście (!) dni, zaś kupując w For Friends przeważnie możemy oczekiwać kuriera już na dzień następny. Podejście do klienta jest wzorowe, a to zasługuje na pochwałę.




7 komentarzy:

  1. Świetna recenzja :) co raz bardziej zastanawiam się nad tą karmą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jagnięcina to coś dla nas. Faktycznie skład ma fajny.
    Świetne zakończenie filmiku :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta karma jest świetna! :D Tez ja dostałysmy do testowania :) Fajny filmik :D
    Pozdrawiamy! :)
    Nina&Figa

    figusiowyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Emka była wyraźnie niepocieszona, że karma się skończyła. I oczywiście do kogo skierowane pretensje - do opiekuna (tak jakby to on wyjadł karmę:). Jak kształtują się ceny For Friends?

    OdpowiedzUsuń
  5. Karma wydaje się bardzo dobra. Na szczęście na rynku jest coraz więcej karm wysokiej jakości bez zbóż i innych dziwnych rzeczy, jest w czym wybierać. Maraś je obecnie Wolfsbluta z dziką kaczką i ziemniakami - jest zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nasza rodzina powiększyła się o Berneńczyka. Od hodowcy dostaliśmy w prezencie karmę Nutram - producent z Kanady. Obecnie przerzuciliśmy się na Acane jest jak najbardziej w porządku. Pies nie ma żadnych problemów gastrycznych, sieść jest lśniąca..Co do poszukiwania karmy bez zbędnych dodatków zbożowych to Nutram ma w swojej ofercie specjalną linię Nutram Grain Free ( nie jest tania...)

    OdpowiedzUsuń